Afryka

11 ROSJAN PODEJRZANYCH O PRZEMYT

Policja Republiki Zielonego Przylądka zatrzymała 11 rosyjskich marynarzy pod zarzutem przemytu ponad dziewięciu ton kokainy – poinformowały rosyjskie agencje prasowe, powołując się na miejscową policję

Statek który płynął pod panamską banderą zmierzał z Panamy do Tangeru w Maroku
Marynarzy zatrzymano kiedy ich jednostka zacumowała w porcie w Prai w związku ze śmiercią członka załogi. Policja znalazła na statku kokainę, a załogę zatrzymano
Według agencji Reutera to największa zarekwirowana ilość narkotyków w tym wyspiarskim państwie na Oceanie Atlantyckim
Rosyjska ambasada w Republice Zielonego Przylądka poinformowała że marynarze wkrótce mają stanąć przed sądem
/PAP/interia.pl/ /2.2.2019/

UCIEKAJĄ Z GAMBII

Według informacji ONZ już ok. 45 tys. Gambijczyków uciekło w styczniu ze swojego kraju do pobliskiego Senegalu. A 800 osób przekroczyło granicę z Gwineą Bissau – podała agencja AFP. Polityczny kryzys który od zeszłego roku targa tym krajem pogłębia się

Licząca 2 mln mieszkańców Gambia, dawna kolonia brytyjska, obecnie najmniejszy kraj afrykański, jest też według ONZ jednym z 20 najbiedniejszych krajów świata
Senegalscy żołnierze wchodzący w skład regionalnego korpusu interwencyjnego wkroczyli do Gambii by zmusić dotychczasowego prezydenta Yahyę Jammeha do przekazania władzy Adamie Barrowowi, który zwyciężył w wyborach prezydenckich w grudniu
Korpus ekspedycyjny Zachodnioafrykańskiej Wspólnoty Gospodarczej /ECOWAS/ został już wcześniej rozmieszczony przy gambijskiej granicy, ale czekał na uzyskanie mandatu od Rady Bezpieczeństwa ONZ
Reuters zauważa że formalne zatwierdzenie przez RB zbrojnej interwencji w Gambii nie jest wymagane, ponieważ o pomoc ECOWAS poprosił sam Barrow

Prezydent nie chce ustąpić
Barrow, kandydat gambijskiej opozycji, nieoczekiwanie wygrał wybory prezydenckie 1 grudnia i został zaprzysiężony na prezydenta. Z powodu protestów Jammeha, który kontestuje wynik grudniowych wyborów i ogłosił w kraju stan wyjątkowy, inauguracja odbyła się w gambijskiej ambasadzie w Senegalu
Jammeh, który rządził Gambią twardą ręką od 1994 r., początkowo zaakceptował swoją porażkę w wyborach prezydenckich, ale później, powołując się na błędy komisji wyborczej, zażądał unieważnienia i powtórzenia wyborów. 17 stycznia ogłosił też w kraju trzymiesięczny stan wyjątkowy, by dać Sądowi Najwyższemu czas na rozpatrzenie jego skargi wyborczej
Kadencja Jammeha wygasła 18 stycznia o północy; od tego czasu nie pojawił się publicznie
/PAP/ /20.1.2017/

STRASZNA ZBRODNIA W KENII

Kenijka Jackline Mwendenie nie ma obu rąk. To skutek kary jaką wymierzył jej mąż za to że przez siedem lat trwania ich małżeństwa nie zaszła w ciążę

Zbrodnia wstrząsnęła nie tylko Kenią. Historia kobiety obiegła zagraniczne media i wywołała dyskusję na temat traktowania kobiet w krajach afrykańskich
Stephen Ngila odciął kobiecie dłonie maczetą i ciężko ranił ją w głowę. W jego mniemaniu była to kara za to że Jackline przez siedem lat ich małżeństwa nie dała mu potomstwa
Kobieta trafiła do szpitala gdzie natychmiast udzielono jej pomocy
Mężczyzna zbiegł, jednak już następnego dnia udało się go zatrzymać i oczekuje na proces
Z powodu braku dzieci w ich małżeństwie już wcześniej dochodziło do kłótni. Jak powiedział CNN ojciec Jackline na miesiąc przed atakiem mąż groził że ją zabije
Zbrodnia wydaje się jeszcze okrutniejsza kiedy dowiadujemy się że najprawdopodobniej to nie kobieta miała problemy z płodnością. Jak ujawniły kenijskie media według szpitala który zajmował się problemem niepłodności małżeństwa Jackline była zdrowa. „Problemy” miały występować po stronie męża
Ten makabryczny czyn poruszył Kenię i wzbudził dyskusje na temat traktowania kobiet oraz rozpoczął kampanię przeciw przemocy
„To naprawdę smutne że w dzisiejszych czasach dochodzi do takich sytuacji” – powiedziała kenijska parlamentarzystka Joyce Wanjala
Jak dodała kobieta nie posiadająca dzieci jest wciąż kobietą i nikt nie powinien o tym zapominać
O sprawie Jackline Mwende piszą światowe media
/interia.pl/ /4.8.2016/

BRAMA DO AFRYKI

Inwestując w Afryce nie sposób nie inwestować w RPA. 14 marca w Hotelu Hyatt w Warszawie odbyło się Forum Gospodarcze Polska – RPA

Gościem honorowym forum był wiceprezydent RPA Kgalema Motlanthe, któremu w podróży do Polski towarzyszyli południowoafrykańscy przedsiębiorcy
RPA dla polskiego biznesu jest najważniejszym partnerem w Afryce. Na tle regionu kraj ten wyróżnia się wysoką kulturą biznesu, prężnym sektorem motoryzacyjnym i finansowym. Południowoafrykańska giełda należy do najlepiej rozwiniętych na świecie. To także regionalny hub logistyczny
Atrakcyjne możliwości inwestycyjne czekają na polskich inwestorów także w turystyce, oze, biomedycynie, przemyśle jubilerskim, a nawet w branży modowej
Jak przekonywał Johannes Hlongwane z National African Federated Chamber of Commerce and Industry /NAFCOC/ RPA może być dla Polski „bramą do Afryki”. Z drugiej strony dla przedsiębiorców z RPA Polska to atrakcyjny rynek zbytu
– RPA chce skorzystać z doświadczeń Polski, zwłaszcza w transportcie morskim – przekonywał wiceprezydent RPA Kgalema Motlanthe
Gość honorowy forum wiceprezydent RPA Kgalema Motlanthe powiedział że planowane jest podpisanie trójstronnego porozumienia między RPA, Polską i innym krajem afrykańskim
Po części oficjalnej odbyły się spotkania b2b, w których wzięło udział ponad 100 przedstawicieli polskich firm oraz ponad 50 przedstawicieli południowoafrykańskiego biznesu. Południowoafrykańscy przedsiębiorcy odwiedzili Katowicką Specjalną Strefę Ekonomiczną oraz Łódzką Agencję Rozwoju Regionalnego
/www.paiz.gov.pl/ /14.3.2014/