Andrzej Rosiewicz

„CHŁOPCY RADAROWCY” DISCO POLO

„Chłopcy radarowcy” – słynny przed laty przebój Andrzeja Rosiewicza doczekał się wersji disco polo
„Chciałem przypomnieć tę piosenkę młodym, a disco polo to najpopularniejszy dziś nurt muzyczny w Polsce” – wyjaśnia Rosiewicz. Premiera teledysku planowana była na początek sierpnia
„Tam na polu stoi krowa, cierpi, bo już pełna mleka, biegnie do niej Maciejowa, drogą jedzie dyskoteka. Jadą, jadą chłopcy, chłopcy-radarowcy, niebieska czapeczka, przy boku pałeczka” – śpiewał przed laty Rosiewicz budząc entuzjazm publiczności
Niedawno na facebookowym profilu wokalisty można było przeczytać:
„Kochani, posiada ktoś z was działający motocykl/motorower z czasów piosenki ‚Chłopcy radarowcy’? Lata 80-90 i starsze… Chce ktoś zagrać w teledysku bądź udostępnić sprzęt? Różne przedmioty z epoki też mile widziane”
„Chciałem przypomnieć młodym ten przebój” – mówił Rosiewicz
Dlaczego wybrał do nowej wersji piosenki styl disco polo?
„Bo to najpopularniejszy dziś w Polsce nurt muzyczny” – wyjaśnia
Rosiewicz nie ukrywa że liczy na szeroki odbiór nowej wersji „Chłopców radarowców”. Teledysk ma promować krajowe tournee wokalisty
/PAP/ /27.7.2016/

„Chłopcy radarowcy”: www.youtube.com/watch?v=NR8YAK5YxU8

************************************

NOWE POMYSŁY MINISTRA

Minister Jacek Vincenty R., „rabin od fotoradarów”, obmyśla jakie by tu jeszcze znaleźć podatki by załatać bezdenną dziurę budżetową. Oskubał już emerytów, chorych, rencistów, kierowców i kury domowe, a teraz szykuje nowy podatek od urody męskiej. Wielu „kogutów” poczuło się zagrożonych…
Ja też chodzę jakiś niespokojny i spięty, pamiętam przecież jeszcze moją urodę. Kiedyś po podatku byłbym totalnym bankrutem, ale los mi sprzyja. Podszedłem ostatnio do lustra i spojrzałem prawdzie w oczy. Chyba jakoś zwiążę koniec z końcem
Dobrze mają ci mniej urodziwi. Janek Pietrzak, który jest tylko trochę mniej ładny ode mnie, już się „załapał” na Opole
Mniej urodziwi mogą spać spokojnie. Znam takich, jak na przykład Marek K., którym jeszcze za urodę dopłacą. Miejsce w naszej kochanej ojczyźnie jest zresztą dla wszystkich. Ładnych i nieładnych, radnych i bezradnych, partyjnych i bezpartyjnych, wierzących i niedowiarków, dla patriotów i dla zdrajców /tych ostatnich nie będę wymieniać, bo znacie ich z pierwszych stron gazet/
/Andrzej Rosiewicz/nd/ /5.7.2013/
PS
W czasie niedawnej krajowej konwencji Platforma Miłości odgrodziła się kratą od reszty społeczeństwa i od wyborców. Czyżby władze Platformy Miłości sugerowały co ma z nimi zrobić opozycja jak dojdzie do władzy?

/Wasz „pow-Stańczyk”/nd/ /5.7.2013/