Jan Paweł II

ZNAK DLA POLAKÓW

Kanonizacja Jana Pawła II to znak dla Polaków. To wskazówka by słynne pokolenie JPII przebudziło się i wróciło do nauczania Papieża, który troszczył się o naszą ojczyznę i upominał nas byśmy zawsze dbali o nią. Święty Jan Paweł II podkreślał że musimy być wierni naszej tożsamości opartej na chrześcijaństwie. Dlatego powinniśmy nieustannie dziękować Panu Bogu za dar wielkiego Rodaka. Jednocześnie jest to zobowiązanie dla nas, byśmy tę brutalnie laicyzowaną Europę ewangelizowali i na nowo przybliżyli do Pana Boga

/Waldemar Bąkowski z Kościerzyny, Nasz Dziennik, 29.IV.2014/

***

NIE PODCINAJMY KORZENI

Przed 8 laty odszedł do Domu Ojca bł. Jan Paweł II. Znany jest testament odnaleziony wkrótce po śmierci wielkiego Papieża. Jednak dla nas, Polaków, równie ważne są słowa Błogosławionego, wypowiedziane już w pierwszym roku pontyfikatu, na zakończenie pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny – 10 czerwca 1979 r. na krakowskich Błoniach. Słowa brzmiące jak testament!

Przypomnienie powinności wobec minionych, współczesnych i przyszłych pokoleń Polaków. Brzmiały jak odnowienie Pięciu Prawd Polaków ks. Bolesława Domańskiego /1938/, jak odnowienie Dekalogu Polaka Zofii Kossak-Szczuckiej /1942/. O tych słowach nie wolno zapomnieć w czasach kiedy coraz śmielej podnoszą się głosy szaleńców że już nie musimy być Polakami, bo jesteśmy „europejczykami”.

Jan Paweł II nauczał: „Zanim stąd odejdę, proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo któremu na imię ‚Polska’, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością – taką jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym. Abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili. Abyście nie podcinali sami tych korzeni z których wyrastamy.

Proszę was, abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości. Abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało. Abyście od Niego nigdy nie odstąpili. Abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On wyzwala człowieka. Abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością która jest największa, która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu.

Proszę was o to przez pamięć i przez potężne wstawiennictwo Bogarodzicy z Jasnej Góry /…/, przez pamięć św. Wojciecha, który zginął dla Chrystusa nad Bałtykiem, przez pamięć św. Stanisława, który legł pod mieczem królewskim na Skałce. Proszę was o to. Amen”.

Piotr Szubarczyk/nd /2.IV.2013/

***

WESTERPLATTE

„O ziemio polska! Ziemio trudna i doświadczona! Ziemio piękna! Ziemio moja! Bądź pozdrowiona…”, mówił podczas trzeciej pielgrzymki do Polski bł. Jan Paweł II. Swoją miłość do ojczyzny, która z wielkim trudem wywalczyła sobie wolność, Papież wyrażał wielokrotnie, jednocześnie zachęcając do wytężonej pracy na rzecz poszanowania daru wolności

Jednym z poruszających wezwań nie tyle religijnych, co moralnych, wypowiedzianych przez Ojca Świętego, były słowa jakie padły na Westerplatte 12 czerwca 1987 r. podczas spotkania z młodzieżą:

„Każdy z Was, młodzi Przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań które trzeba podjąć i wypełnić, jakąś słuszną sprawę o którą nie można nie walczyć, jakiś obowiązek, powinność od której nie można się uchylić, nie można zdezerterować. Wreszcie jakiś porządek prawd i wartości które trzeba utrzymać i obronić, tak jak to Westerplatte. Utrzymać i obronić, w sobie i wokół siebie, obronić dla siebie i dla innych”.

Ta wizyta bł. Jana Pawła II na Westerplatte i spotkanie z młodzieżą u stóp kopca którego zwieńczeniem jest pomnik Obrońców Wybrzeża na trwałe zapisała się w historii, tak jak w pamięci polskiego narodu zapisali się bohaterowie września 1939 r., grupa młodych Polaków, żołnierzy którzy pod dowództwem mjr. Henryka Sucharskiego trwali ze szlachetnym uporem, podejmując nierówną ale bohaterską walkę z okupantem.

Dzięki wizycie Ojca Świętego Westerplatte, które w okresie PRL uchodziło za wizytówkę propagandową ówczesnych komunistycznych władz, na nowo zyskało miano symbolu walki i męstwa polskiego żołnierza, ale także walki wewnętrznej człowieka i zwycięstwa nad własnymi słabościami. O papieskiej wizycie oraz przesłaniu przypomina przestrzenna instalacja na Westerplatte.

mk/nd /10.XII.2012/