Hiszpania

ATAK LEWICOWYCH FASZYSTÓW NA BURMISTRZA

Po ataku na prawicowego burmistrza położonej w hiszpańskiej Nawarze Pampeluny rannych zostało trzech policjantów, w tym jeden ciężko. Na burmistrza napadli radykałowie z niepodległościowej lewicy baskijskiej /tzw. abertzale/. Cała sytuacja miała miejsce po wieczornej Mszy św. podczas ulicznej procesji w trakcie Sanfermines, święta patrona miasta św. Firmina

Baskijscy radykałowie napadli na burmistrza Enrique Maya, wywodzącego się z prawicowej partii Navarra Suma, oraz innych członków lokalnych władz, kiedy szli w procesji. Szarpali ich, obrzucali obelgami i grozili. Wznosili okrzyki w języku baskijskim przeciw rządzącej Pampeluną partii, rzucali butelkami i innymi przedmiotami

Policja miejska otoczyła zagrożonych kordonem by ochronić ich przed atakami. Trzech funkcjonariuszy odniosło rany różnego stopnia, w tym jeden ciężkie
„Akcja policji pozwoliła na uniknięcie linczu”
„To agresja o charakterze faszystowskim ze strony lewicy nacjonalistycznej” – oświadczyli we wspólnym komunikacie rzecznicy prawicowej partii Navarra Suma i Socjalistycznej Partii Nawarry /PSN/. „Tylko profesjonalna akcja policji pozwoliła na uniknięcie linczu. Głównym celem dobrze zorganizowanych radykałów był burmistrz Pampeluny” – dodali

Pod komunikatem nie podpisała się separatystyczna koalicja baskijska działająca na terenie Kraju Basków i Nawarry – EH Bildu, a jednoznacznie odrzuciła go inna koalicja ugrupowań baskijskich Geroa Bai – poinformowała agencja EFE
Burmistrz Pampeluny oskarżył o ataki członków i sympatyków EH Bildu. – To niesłychane że po ulicach miasta chodzą ludzie którzy chcą zlinczować członków demokratycznie wybranego rządu lokalnego – powiedział. – Mieli nienawiść w oczach – dodał. EH Bildu wyraziła ubolewanie z powodu incydentu i odrzuciła ataki fizyczne jako metodę walki politycznej

W Pampelunie od środy 6 lipca obchodzone jest tygodniowe święto Sanfermines. To jedna z najbardziej znanych fiest w Hiszpanii; odbywa się co roku między 6 a 14 lipca. Jej najważniejszą atrakcją są gonitwy z bykami po ulicach miasta, rozsławione na świecie dzięki powieści Ernesta Hemingwaya „Słońce też wschodzi” z 1926 r. Podczas tych dni 200-tys. miasto odwiedza blisko 1 mln turystów. W 2022 r. fiesta odbywa się po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią. Lokalne ministerstwo ds. handlu i turystyki potwierdziło przybycie ponad 150 tys. osób /za PAP/interia.pl/ /9.7.2022/

PRZEGRAŁ Z BYKIEM

Nie żyje matador ugodzony przez byka w hiszpańskim mieście Teruel. To pierwsza śmiertelna ofiara korridy od 30 lat

Na oczach publiczności ważący ponad pół tony byk ugodził rogiem w klatkę piersiową toczącego z nim pojedynek torreadora
Byk podrzucił do góry dwudziestodziewięcioletniego Victora Barrio, a torreador spadł na ziemię bez oznak życia. Wydarzenie było na żywo transmitowane przez telewizję

Victor Barrio od 2008 r. występował na arenach całej Hiszpanii, włączając największą Las Ventas w Madrycie
Kondolencje rodzinie zmarłego złożył premier Hiszpanii
Ostatnia, podobna do tej, tragedia zdarzyła się w 1985 r. W Madrycie, ugodzony w serce, stracił wtedy życie 21-letni matador

W ostatnich latach w Hiszpanii coraz częściej słychać głosy domagające się zakazu walk z bykami. Ich przeciwnicy piętnują je jako okrutne i niebezpieczne. Hiszpańskie społeczeństwo jest rozdarte między zwolennikami zakazu i zachowania sięgającej XII w. tradycji
Według narodowego organizatora walk, ANOET, w 2014 r. walki przyciągnęły do Hiszpanii 6 mln turystów. Obroty rynku związanego z korridą wycenia się na 3.5 mld euro rocznie /za IAR/ /10.7.2016/