Jan Pietrzak

*** JAN PIETRZAK

„NIELEGALNE KWIATY”

Niezapomniana płyta Jana Pietrzaka „Nielegalne kwiaty”

„Kwiaty stanu wojennego wyrosły w betonie, podlewane zomowskimi sikawkami, żyły dzięki poświeceniu anonimowych ludzi. Trwały tylko kilka godzin. Dłuższe były areszty i prześladowania za układanie ich w krzyż. Taką Polskę widział w stanie wojennym Jan Pietrzak i opowiadał w swoich piosenkach, recytowanych wierszach
Po ponad ćwierć wieku kwiaty znowu rosną w betonie, zmywają je polewaczki tych którzy chcą zatrzeć pamięć po wielkich ludziach naszego narodu. Siłą pieśni Pietrzaka jest to że czas nie pozbawia ich aktualności. Odnajdujemy tylko ich nowe znaczenia, niestety coraz trafniejsze” /ts/

„NIELEGALNE KWIATY”
Wiele polskich kwiatów rozkwitało już
Pod Cassino maków, pąków białych róż
Kwiatów, co czerwieńsze były niźli krew
W wierszu i w piosence, i w okopów mgle
Ale takie kwiaty, jakie kwitną tu
Na warszawskim placu – to prawdziwy cud
Szpicle i armaty stoją przeciw nim
Pałki, automaty, tresowane psy
Nielegalne kwiaty, zakazany krzyż
Co dnia wyrastają z betonowych płyt
Ludzie je składają, wierni sercom swym
Co w nadziei trwają przeciw mocom złym
To najdroższe kwiaty, jakie widział świat
Można za nie płacić w celi parę lat
Można stracić zęby za goździki trzy
Liczyć krwawe pręgi, długo łykać łzy…
Takich drogich kwiatów co dzień świeży stos
Niosą warszawiacy, kiedy mija noc
Ciemna noc dla tamtych, dla nas jasny dzień
Z nami słońce prawdy, z nimi zdrady cień
Nielegalne kwiaty, zakazany krzyż
Co dnia wyrastają z betonowych płyt
Ludzie je składają, wierni sercom swym
Co w nadziei trwają przeciw mocom złym
Niepodległe kwiaty, niezniszczalny krzyż
Huczą gabinety i imperium drży
Szydzi z generałów, nie lęka się wojska
Zakazany naród, nielegalna Polska
/słowa i muzyka: Jan Pietrzak/

Utwory:
1. Nielegalne kwiaty /1982
2. Żeby Polska była Polską /1976
3. O wolności /1980
4. Nadzieja /1982
5. Tylko jeden /1977
6. Święte słowa /1973
7. Generacja /1984
8. Aby do świtu /1984
9. Taki kraj /1988
10. Zbiórka /2004
11. Maki /1994
12. Zapłakana Polska /2005
13. Przesłanie Pana Cogito
14. Oto /1974
15. Sierpniowa piosenka /2010
16. Co zrobimy z wolnością? /1991
17. Polska naszych marzeń /1995
18. Z PRL–u do Polski /1990
/rok wyd. – 2010/

***
JAN PIETRZAK
Jan Stefan Pietrzak, ur. Warszawa, Targówek, 26 kwietnia 1937, syn Wacława i Władysławy z Majewskich
Twórca i lider dwóch satyrycznych kabaretów: studenckiego w Hybrydach /lata 60-67/ i Kabaretu pod Egidą /od 67 do…?/. Autor tysięcy piosenek, monologów, felietonów oddających polskie nastroje i realia ostatniego półwiecza. Niezrównany komentator społecznych i politycznych przygód społeczeństwa przełamującego zniewolenie komunistycznego ustroju
Jego patriotyczna pieśń „Żeby Polska była Polską” stała się w 1980 r. spontanicznym hymnem Solidarności. Powiedzonka, refreny, myślowe skróty pana Janka zapadły w pamięć milionom słuchaczy
Jest autorem nowego, nie stosowanego wcześniej stylu prowadzenia kabaretowej narracji, który znalazł licznych naśladowców. Określono go mianem „ojca chrzestnego” kabaretowej branży. Patronował wielu utalentowanym osobom, doprowadzając do sukcesów i popularności znane obecnie gwiazdy estrady
Dorobił się też potężnych oponentów, nie ułatwiających mu życia. Tak już bywa że prawdziwy satyryk płaci wysoką cenę za odwagę żartowania z nadętych wielkości

ANKIETA PERSONALNA
Hobby:
Produkcja wina domowego: landrynki + spirytus
Zawód:
Wystawiam się na pośmiewisko i za to mi płacą
65 lat:
Co robić dalej z tak pięknie rozpoczętym życiem…?
Motto:
Po pierwsze – przetrwać, po drugie – nie śmierdzieć!
Kabaret:
Sposób na życie
Sztuka:
O sztuce niech mówi publiczność. Artyści mają mówić o życiu
Zła publiczność:
Ta która nie chce kupić na mnie biletu
Autentyczny komplement:
Panie Pietrzak, te pana kawałki są poprzedzone umysłem
Żelazna zasada:
Show must go on!
Rodzina:
Niezbędne minimum społeczne w domu
Trudności:
Nikt mi łatwego życia nie obiecywał i danej obietnicy dotrzymał
Hasła:
Jest śmiesznie, będzie jeszcze śmieszniej!
Nie ma wolności bez wesołości!
Związki zawodowe kuźnią kapitalizmu!
Bądź słoneczny – zachodź wieczorem do domu!
Życie jest za krótkie by żyć byle jak!
Pietrzak na prezydenta! Nie będzie lepiej, ale weselej!
Żeby Polska była Polską!
Marksjanie zagrażają Ziemi!
Przewróćmy normalność! Wypierzmy przeszłość!
Kasa nasza – wiosna wasza!

/opr. Cezary Dąbrowski/www.zawszepolska.eu/ /20.6.2013/