Mateusz Morawiecki
MILIARD DLA KOBIET
Miliard złotych dla kobiecych biznesów. Premier zapowiedział nowy program
Miliard złotych rocznie na działalność gospodarczą zakładaną przez kobiety – niebawem będzie przedstawiony taki program – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki w Dzień Kobiet 8 marca
Szef rządu uczestniczył w konferencji Polka XXI wieku
Premier mówił że jednym z obszarów wymagających dalszych działań jest zdrowie. „Wdrażamy najnowocześniejsze procedury dotyczące mammografii; za parę miesięcy będzie bezpłatna szczepionka przeciw HPV, by dzieci dorastały w zdrowiu i spokoju” – wyliczał
„Chcemy by polskie kobiety mogły czuć się tak że rząd się nimi opiekuje, dba o nie, może nawet lepiej niż w wielu krajach Europy Zachodniej. Będziemy realizowali duże programy, właściwie już realizujemy, to się dzieje m.in. przez zmianę programów refundacyjnych i zmiany w programach profilaktycznych” – mówił premier
Szef rządu przekazał że dla kobiet przedsiębiorczych, które chcą tworzyć swoje własne firmy, przeznaczony będzie program który „za chwilę będzie przedstawiony – miliard zł rocznie na działalność gospodarczą zakładaną przez kobiety” /8.3.2023/
—
TRZEBA DZIAŁAĆ!
„Musimy obudzić się z tej geopolitycznej drzemki” – powiedział w wywiadzie dla BBC Mateusz Morawiecki. „Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej, rosnące ceny gazu i gromadzenie się sił rosyjskich u granic Ukrainy – pokazują że Kreml i jego sojusznicy chcą zmiany systemu politycznego i destabilizacji regionu. Nie jest za późno na podjęcie działań przez sojuszników Polski” – mówił polski premier
NATO i UE oskarżyły Białoruś o wywołanie kryzysu migracyjnego na granicy z Polską. Premier Mateusz Morawiecki stwierdził w wywiadzie że nastał czas by sojusznicy „połączyli fakty”, ponieważ za kilka miesięcy może być już za późno na reakcję
„Musimy obudzić się z tej geopolitycznej drzemki” – oświadczył Morawiecki. Według niego ostatnie wydarzenia pokazują że Kreml i jego sojusznicy chcą zmiany systemu politycznego i destabilizacji regionu
„Złe rzeczy mogą się zdarzyć na przykład na Ukrainie lub może pojawić się kolejny ogromny problem migracyjny dla całej Europy” – powiedział szef polskiego rządu, który w kontekście zagrożenia bezpieczeństwa mówił o nagromadzeniu sił rosyjskich w pobliżu Ukrainy, gwałtownych wzrostach cen gazu i kryzysie na granicy polsko-białoruskiej
Morawiecki wyraził przekonanie że „bezpośrednim sprawcą” kryzysu na granicy jest przywódca Białorusi Aleksander Łukaszenko, ale „on ma sponsora, mocodawcę” na Kremlu, w osobie Władimira Putina
„Złożone elementy układanki prezentują niezbyt optymistyczny obraz” – podsumował Morawiecki
Polski premier powiedział także BBC że mimo nieporozumień z Unią Europejską pogłoski o planach opuszczenia jej przez Polskę są przesadzone. Zaprzeczył że jego rząd łamał prawo UE przez swoją politykę migracyjną, restrykcje dotyczące aborcji i reformę sądownictwa. Określił Polskę jako państwo unijne „wykazujące się zdrowym rozsądkiem”
Morawiecki stwierdził że rosyjska propaganda która potrafi być bardzo skuteczna próbuje wywrzeć presję na Unię Europejską w celu doprowadzenia do jej rozpadu
Wywiad z polskim premierem ukazał się we wtorek przed zaplanowanym na ten dzień spotkaniem ministrów spraw zagranicznych państw NATO, w tym sekretarza stanu USA Antony Blinkena, w Rydze
Sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg określił nagromadzenie rosyjskich sił zbrojnych w pobliżu granicy z Ukrainą jako bardzo niepokojące. „Przesłanie NATO dla Rosji jest takie że powinna złagodzić eskalację, zmniejszyć napięcia i zachować przejrzystość działań – oświadczył, dodając że „jeżeli Rosja zdecyduje się użyć siły to oczywiście będą konsekwencje” /za PAP/interia.pl/ /30.11.2021/
—
ZAGRANICZNA OFENSYWA
Premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o serii zagranicznych wizyt i spotkań z liderami państw w krajach UE. W niedzielę 21 listopada odbędą się pierwsze spotkania z premierami Litwy, Łotwy i Estonii – przekazał w sobotę rzecznik rządu Piotr Müller
Jak dodał rzecznik będą one miały związek z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej, ale także „cybernetycznymi działaniami Rosji, manipulacjami cen gazu i wywołaniem kryzysu migracyjnego”. Rzecznik rządu odniósł się także do możliwości wprowadzenia potencjalnych obostrzeń i przygotowywanej przez rząd tarczy antyinflacyjnej
„Od ostatnich kilku miesięcy widzimy rosyjskie działania cybernetyczne, manipulacje cenami gazu. Do tego wachlarza należy także inicjowanie kryzysu migracyjnego. Musimy wyciągać wnioski z działań Rosji w Gruzji, na Krymie i wschodniej Ukrainie. Możemy mieć trudne warunki geopolityczne które potrwają nawet kilka lat. Potrzebujemy wszelkich działań solidarnościowych” – przekazał w sobotę rzecznik rządu
„Premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o serii wizyt w krajach UE. W niedzielę odbędą się pierwsze spotkania z premierami Litwy, Łotwy i Estonii” – przekazał Müller. Rzecznik rządu pokreślił że „zagraniczne wizyty premiera mają na celu przygotowanie się na rosnące zagrożenie ze wschodu w obliczu trudnej sytuacji geopolitycznej”
Dodał że do tego dochodzą też kwestie „związane chociażby z nowym narzędziem szantażu energetycznego które pojawia się w rękach Rosji, czyli potencjalne uruchomienie gazociągu Nord Stream 2”
Müller odniósł się także do potencjalnych obostrzeń. – Sytuacja w porównaniu z tą sprzed roku jest diametralnie inna. Każdy obywatel może się zaszczepić i zwiększyć swoją ochronę przed zachorowaniem dzięki powszechnemu systemu szczepień. Wprowadzanie w tej chwili restrykcji kiedy baza szpitalna jest na tyle wydolna jest niezasadne, ponieważ wpłynęłoby to negatywnie na skutki gospodarcze – dodał
„Kiedy mamy do czynienia z ryzykiem inflacyjnym na wysokim poziomie to wprowadzanie restrykcji jest ostatnią rzeczą jaką życzyliby sobie obywatele” – podkreślił
Rzecznik rządu poinformował ponadto że „w przyszłym tygodniu rząd zaprezentuje rozwiązania dot. pakietu antyinflacyjnego, a na następnym posiedzeniu Sejmu te rozwiązania które wymagają zmian ustawowych zostaną przekazane”. – Wcześniej nie chcemy zdradzać szczegółów które mogłyby wpłynąć na zachowanie na rynkach – przekazał /za interia.pl/ /20.11.2021/
—
NAJDŁUŻSZA LINIA OD 40 LAT
Dziś podpisano umowę na pierwszy etap budowy linii kolejowej z Krakowa do Nowego Sącza i Zakopanego – najdłuższej nowej linii w Polsce od 40 lat – poinformował na Twitterze premier Mateusz Morawiecki
„Będziemy dalej sukcesywnie naprawiać wykluczenia komunikacyjne. W ciągu najbliższych lat na przebudowę szlaków kolejowych wydamy 67 mld zł” – napisał premier
Dziś podpisano umowę na I etap budowy linii kolejowej z Krakowa do Nowego Sącza i Zakopanego – najdłuższej nowej linii w Polsce od 40 lat. Będziemy dalej sukcesywnie naprawiać wykluczenia komunikacyjne. W ciągu najbliższych lat na przebudowę szlaków kolejowych wydamy 67 mld zł
PKP Polskie Linii Kolejowe podpisały umowę na wykonanie dokumentacji projektowej nowej linii kolejowej Podłęże – Piekiełko w Małopolsce. Wartość umowy wynosi 180 mln zł netto. Według planów całe przedsięwzięcie ma być gotowe w 2027 r.
Inwestycja potocznie nazywana „Podłęże – Piekiełko” zakłada wybudowanie 58.5 km nowej linii kolejowej która zacznie się we wsi Podłęże w gm. Niepołomice i skieruje na południe. W miejscowości Szczyrzyc linia się rozgałęzi i będzie biec na wschód do miejscowości Tymbark /linia 622/ i na zachód do miejscowości Mszana Dolna /linia 623/. W tych miejscowościach nowa linia połączy się z istniejącą 75-kilometrową linią Chabówka – Nowy Sącz /linia 104/, która zostanie zmodernizowana
Inwestycja zapewni lepszą komunikację w Małopolsce oraz z północy na południe Polski i Europy na osi Bałtyk – Bałkany – Morze Czarne
Pierwszy etap tej inwestycji zakłada wykonanie dokumentacji projektowej z pełnieniem nadzoru autorskiego dla dwóch przedsięwzięć: modernizacji istniejącej linii kolejowej nr 104 Chabówka – Nowy Sącz oraz budowy nowej linii kolejowej Podłęże – Szczyrzyc – Tymbark/Mszana Dolna. Realizacja prac przygotowawczych planowana jest w latach 2018-2021
Kontrakt za 180 mln zł netto na zlecenie PLK zrealizuje konsorcjum francusko-polskie w składzie trzech firm, na czele z Egis Rail SA
Wykonawca dokumentacji dostarczy PLK opracowania niezbędne dla przeprowadzenia wykupu gruntów i wykonania robót budowlanych, m.in. koncepcję programowo-przestrzenną, projekty budowlane i wykonawcze, decyzje administracyjne. Przygotuje również materiały przetargowe wymagane do ogłoszenia postępowań przetargowych na roboty budowlane
Wartość inwestycji „Podłęże – Piekiełko” wraz z modernizacją linii Chabówka – Nowy Sącz szacuje się na ponad 7 mld zł
/PAP/RIRM/ /7.1.2019/
—
BEZMIAR OKRUCIEŃSTWA
Śmierć Jana Rodowicza „Anody” do dziś obrazuje bezmiar okrucieństwa komunistycznego ustroju, który za cel postawił sobie ostateczne zniszczenie polskiego podziemia i bohaterów wojennych – napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. W poniedziałek przypada 70 rocznica śmierci „Anody”
Premier przypomniał we wpisie że 70 lat temu zginął Jan Rodowicz „Anoda” – uczestnik Powstania Warszawskiego, pierwszy z zatrzymanych przez UB „Zośkowców”
Ocenił że „jego śmierć do dziś obrazuje bezmiar okrucieństwa komunistycznego ustroju, który za cel postawił sobie ostateczne zniszczenie polskiego podziemia i bohaterów wojennych”
70 lat temu zginął Jan Rodowicz „Anoda” – uczestnik Powstania, pierwszy z zatrzymanych przez UB „Zośkowców”. Jego śmierć do dziś obrazuje bezmiar okrucieństwa komunistycznego ustroju, który za cel postawił sobie ostateczne zniszczenie polskiego podziemia i bohaterów wojennych
Jan Rodowicz ps. Anoda urodził się 7 marca 1923 r. w Warszawie, dorastał w rodzinie o patriotycznych tradycjach, co w połączeniu z działalnością w harcerstwie oraz nauką w Państwowym Gimnazjum i Liceum im. Batorego ukształtowało jego postawę. W czasie wojny zaangażował się w działalność konspiracyjną w Szarych Szeregach, walczył w batalionie „Zośka” Armii Krajowej. Przeszedł jeden z najcięższych szlaków bojowych Powstania, walcząc na Woli, Starym Mieście i Czerniakowie. Był ciężko ranny, odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari
Po zakończeniu leczenia na początku 1945 r. nawiązał kontakt z kolegami z batalionu „Zośka” włączając się w działalność antykomunistyczną i niepodległościową. Został dowódcą oddziału dyspozycyjnego szefa Obszaru Centralnego Delegatury Sił Zbrojnych. W sierpniu 1945 r. po rozwiązaniu DSZ zajął się ewidencją poległych i zaginionych z Batalionu „Zośka”, zachęcał kolegów do gromadzenia materiałów historycznych i pisania wspomnień związanych z oddziałem. 24 grudnia 1948 r. został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa. Zginął 7 stycznia 1949 r. po brutalnym śledztwie. Do dziś nie została ustalona przyczyna jego śmierci
/PAP/RIRM/ /7.1.2019/